Gry i zabawy towarzyskie

https://wyborcza.pl/7,75398,26732101,upolityczniona-krs-wybiera-nowego-przewodniczacego.html

Próbuję nadążyć za coraz bardziej ekscytującymi doniesieniami z organu podającego się za KRS. Obraz jaki wyłania się z doniesień medialnych i oficjalnych komunikatów z ostatnich tygodni można przedstawić w skrócie w następujący sposób:

  1. Nielegalnie powołane ciało całkiem zgodnie działało – tak było przez prawie 3 lata
  2. Co bardziej przedsiębiorczy członkowie Klubu Dyskusyjnego im. Zbigniewa Ziobry postanowili podnieść swoje apanaże poprzez dodatkowe diety za pracę w komisjach neo-krs – co nie wszystkim się spodobało.
  3. Przewodniczący Klubu Dyskusyjnego Leszek Mazur ujawnił mediom protokoły z prac komisji. w tym także komisji bibliotecznej, która podjęła, niełatwą przyznajmy to, decyzję o zakupie jednego z dzieł Dariusza Drajewicza.
  4. Decyzja przewodniczącego Mazura wywołała oburzenie tych co obradowali i diety komisyjne pobierali.
  5. Przewodniczący Mazur i rzecznik klubu zostali odwołani ze swych funkcji przy czym oficjalnie w ogóle nie miało to związku ze sprawą ujawnienia diet.
  6. Wstrząśnięty nielegalnością swego odwołania przewodniczący Mazur udał się na skargę do dr. hab. Małgorzaty Manowskiej.
  7. Po rozmowie z dr. hab. M. Manowską, przewodniczący Mazur uznał, że w zasadzie, to nic się nie stało i złożył rezygnację ze swej funkcji.
  8. Neo-krs wybrała nowego przewodniczącego, na co dzień wspomagającego w czynnościach prezesowskich słynną sędzię, Dagmarę Pawełczyk-Woicką z Krakowa.
  9. Dr hab. M. Manowska wyraziła na koniec zadowolenie i pochwaliła byłego już szefa Klubu Dyskusyjnego im. Zbigniewa Ziobry: „Abstrahując od konfliktu w KRS, chcę podziękować panu sędziemu za jego postawę, która uchroniła nas od dużego problemu wizerunkowego i konstytucyjnego” 

W zasadzie to wszystko jest nawet śmieszne. Tylko jakoś smutno się robi, że dla ludzi, którzy zostali powołani kiedyś w legalny sposób na urząd sędziego i dla dr. hab. M. Manowskiej, orzekającej przez szereg lat z sukcesami w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, problemy konstytucyjne i wizerunkowe sprowadzają się do tego kto będzie zajmował fotel przewodniczącego – Leszek Mazur, Paweł Styrna, czy może ktoś jeszcze inny.

I tak oto politycznie wskazani i politycznie wybrani sędziowie z neo-krs dalej bawią się w swoim własnym gronie. Szkoda tylko, że ze szkodą dla Państwa i interesu publicznego.

Swoją droga chciałbym doczekać czasów, gdy jedynym problemem w kontekście praworządności w Polsce będzie to czy przewodniczący KRS został legalnie odwołany ze swojej funkcji. Ale może dla wyznawców wizji świata i wymiaru sprawiedliwości według Zbigniewa Zawsze Mam Rację Ziobro, tak to właśnie wygląda już dziś.

Panie i panowie z neo-krs raz dwa trzy zamieniacie się miejscami teraz wy!

Okiem Sędziego
Okiem Sędziego
Głos przedstawiciela III władzy, sędziego praktyka z kilkunastoletnim doświadczeniem
Przejdź do oryginalnej publikacji