Mistrz Schab i wicemistrzowie

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/pedofil-nie-odsiedzial-kary-roku-wiezienia-sprawa-umorzona/z1ch1k1

Trzech wspaniałych, dawno niewidzianych razem. Pochmurny, sprawiający wrażenie zasadniczego, rzecznik Piotr Schab. Niezmordowany, pracowity, ocierający się o fanatyzm, zastępca Przemysław Radzik. I ten trzeci, lekko zdystansowany, ale uderzający celnie w tych co nie wiedzą jak mają orzekać, zastępca Michał Lasota.

Trzej muszkieterowie dobrej zmiany w sądach. Powołani przez uznanego w Polsce i na świecie wybitnego obrońcę niezależności sądów i niezawisłości sędziów, Zbigniewa Wielkiego Prawnika Ziobro. Powołani w określonym celu.

Ludzie porządnej roboty, ludzie pracowici, ludzie wielu talentów. Każdy dostał w lenno sąd jak szeryf czy baron (by posłużyć się nomenklaturą rodem z dawnej Anglii). Największe włości dostał Wielki Śledczy Schab. Sąd Okręgowy w Warszawie, to nie byle co. Gamach wielki, a w gabinecie prezesa stoi nawet oryginalne biurko twórcy polskiej reformy walutowej z 1924 roku, Władysława Grabskiego.

Musimy być wyrozumiali wobec chmurnego Piotra, entuzjastycznego Przemysława i przebiegłego Michała. Oni naprawdę mają co robić. W dodatku wobec zakończenia delegacji w biurze neokrs pań Edyty Dzielińskiej i Beaty Adamczyk-Łabudy (tych co to zajmowały się „obsługą rzecznika dyscyplinarnego”) prawdopodobnie przygotowywanie kolejnych postanowień dyscyplinarnych przebiega nieco wolniej.

Autopoprawka: pani Dzielińska dalej pomaga rzecznikom w ich pożałowania godnej pracy, mając jedynie 25% wpływu spraw w SO w Warszawie.

Moja osobista wyrozumiałość wobec tych trzech panów jest wielka. Nie mam do nich żalu , o to że:

  • zastępca Lasota w nawale pracy zapomniał podjąć merytoryczną decyzję w sprawie skazanego za pedofilię, dobrze że pamiętał, żeby pytać sędziów, czym się kierują wydając wyroki, których sędzia zastępca nie akceptuje
  • zastępca Radzik nie upilnował swoich myśli i hejterzy z KastaWatch wykradli mu jego najskrytsze dyscyplinarne plany (wiemy, że nie byli to zwykli włamywacze na komputer czy skrzynkę mailową)
  • rzecznik Schab zapomniał, że ma dom, którzy służy mu do tego, do czego ludziom zwykle służy dom. Ale co się tam dziwić, jak się ma dom, warto mieć i mieszkanie, zwłaszcza takie z zasobu gminnego. W Warszawie całkiem liczne grono sędziów pamięta dobrze, skąd przyjeżdżał do pracy sędzia Schab i dokąd wracał po jej zakończeniu.

Może zatem panowie rzecznicy zabawicie się w taki swoisty trójkąt. Rzecznik Schab zajmie się myślami nieuczesanymi zastępcy Radzika, zastępca Przemysław zajmie się nawałem obowiązków kolegi Lasoty, a zastępca Michał przyjrzy się problemom mieszkaniowym naczelnego śledczego. Co Wy na to panowie?

Jeśli nie wiecie jak się do tego zabrać, może ten krótki film instruktażowy Wam pomoże?

Okiem Sędziego
Okiem Sędziego
Głos przedstawiciela III władzy, sędziego praktyka z kilkunastoletnim doświadczeniem
Przejdź do oryginalnej publikacji