Apelacja łódzka bez uchwały, ale solidarna

Zgodnie z art. 37h § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych, prezes sądu apelacyjnego sporządza informację roczną o działalności sądów, działających na obszarze apelacji, w zakresie powierzonych mu zadań, którą po zaopiniowaniu przez zgromadzenie ogólne (przedstawicieli) sędziów apelacji przedkłada Ministrowi Sprawiedliwości, nie później niż do końca kwietnia każdego roku.

W apelacji łódzkiej Zgromadzenie Przedstawicieli odbyło się w tym roku 15 kwietnia. Nie było niespodzianek ani kontrowersji. Wynik głosowania, 58 głosów za przyjęciem pozytywnie informacji, 1 przeciw i 3 wstrzymujące się, pokazuje, że sędziowie mają zaufanie do powołanego przed zmianami z lipca 2017 r. prezesa Tomasza Szabelskiego. Również Pan Prezes - jak podkreślał - głęboko ceni i szanuje wszystkich, z którymi współpracuje. Na Zgromadzeniu nie zabrakło więc podziękowań, nie tylko dla sędziów, ale także dla urzędników, asystentów i referendarzy z prośbą o przekazanie wszystkim nieobecnym na zgromadzeniu, co niniejszym czynię. Zgromadzenie tym razem nie podjęło żadnych uchwał, co niestety nie oznacza, że sytuacja w sądownictwie nie wymaga już od nas aktywności i wyrażania sprzeciwu wobec bardzo wielu złych rzeczy, które dzieją się wokół nas.

W innych apelacjach sędziowie wykorzystali doroczne zgromadzenia, aby kolejny raz wyrazić oburzenie i sprzeciw wobec złych zmian ustawodawczych, sposobu pracy KRS, bulwersujących słów premiera o sędziach, a także wyrazić wsparcie dla represjonowanych sędziów i prokuratorów. Mam nadzieję, że sędziowie z apelacji łódzkiej, choć tym razem nie podjęli uchwał, z uchwałami z Katowic, Szczecina, Rzeszowa, Krakowa, Wrocławia i Gdańska w pełni solidaryzują się. Pełny tekst uchwał znajdziecie na stronach Iustitii i Monitora Konstytucyjnego. W skrócie to co środowisko sędziowskie najbardziej boli i oburza w kwietniu 2019 to:

przebieg procedury nominacyjnej przed KRS oraz przekazywanie kandydatur na wolne stanowiska sędziowskie do KRS pomimo decyzji zgromadzeń o odroczeniu opiniowania do wyroku TSUE;
wszczynanie postępowań dyscyplinarnych w stosunku do sędziów, którzy stają w obronie zasad demokratycznego państwa prawnego lub wydają orzeczenia nie po myśli rządzących polityków;
skazanie sędzi Aliny Czubieniak przez złożoną z nominatów politycznych Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego za wydanie orzeczenia, które rządzącym się nie spodobało;
postępowania dyscyplinarne wobec prokuratorów ze stowarzyszenia „Lex Super Omnia”;
niegodne słowa Premiera Mateusza Morawieckiego wypowiedziane w czasie wizyty w USA przywołujące nazistowskich kolaborantów w tzw. Państwie Vichy jako uzasadnienia „reformy” sądownictwa w Polsce;
kolejna nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym połączona ze zmianami w innych ustawach (ostatecznie zmianiono tylko ustawę o KRS) mająca na celu dalsze zwiększenie stopnia politycznego podporządkowania sądownictwa.

Sędziowie katowiccy wyrazili satysfakcję, że sytuacja, w jakiej znaleźli się została dostrzeżona przez władze Unii Europejskiej, które zadeklarowały gotowość przeciwstawienia się działaniom rządzących w Polsce polityków i powołanych przez nich, zależnych od nich instytucji oraz zaapelowali do sędziów dyscyplinarnych by do czasu wyjaśnienia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej statusu osób powołanych na urząd sędziego w Izbie Dyscyplinarnej oraz wątpliwości co do konstrukcji postępowania dyscyplinarnego w polskim porządku prawnym – powstrzymali się od orzekania i od przedstawiania tej Izbie akt z odwołaniami stron, a także sami występowali z pytaniami prejudycjalnymi.

Sędziowie apelacji krakowskiej odmówili przyjęcia informacji rocznej o działalności sądów działających na obszarze apelacji krakowskiej w 2018 r., wyrażając tym dezaprobatę dla wprowadzanych w wymiarze sprawiedliwości zmian o charakterze ustrojowym i organizacyjnym, których skutkiem jest postępujący proces naruszania zasady trójpodziału władz, prowadzący do podporządkowania władzy sądowniczej pozostałym organom władzy publicznej, degradacja pracy sądów i sędziów, jak też stałe pogarszanie warunków pracy sądów, wydłużanie czasu prowadzonych postępowań oraz chaos organizacyjny.

Również sędziowie apelacji wrocławskiej odmówili przyjęcia informacji rocznej o działalności sądów apelacji wrocławskiej w 2018 r. wskazując, że jest to wyraz braku akceptacji dla stałego pogarszania się warunków pracy sądów i wydłużania czasu trwania postępowań. Działania reformatorskie sprowadzają się do zmian personalnych i ograniczają niezależność władzy sądowniczej, nie zapewniając sprawnego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Wdrażane rozwiązania organizacyjne zamiast ułatwiać pracę, ją utrudniają. Pracownicy niebędący sędziami nie mają zapewnionych godziwych wynagrodzeń, czego skutkiem jest zatrważający odpływ wykwalifikowanej, doświadczonej kadry pomocniczej.

Podobną uchwałę podjęli sędziowie gdańscy, którzy podkreślili, że opiniowana informacja roczna o działalności sądów działających na obszarze apelacji gdańskiej w 2018 roku nie stanowi oceny pracy sędziów, lecz ocenę działań Prezesów Sądów Apelacji Gdańskiej zarządzających nimi w roku 2018 oraz stworzonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości warunków, w jakich ta działalność sądów musi być prowadzona.

Apelacjo łódzka! Podpisujemy się?